piątek, 3 sierpnia 2012

Nie ma już nic

ONA
Tylko chyba mi życie potrafi legnąć w gruzach w ciągu jednej chwili . Jeden pieprzony podpis . Jeden pieprzony podpis za dużo i byłoby tak jak zawsze . Dzień jak zwykle . Mieszkanie , praca , spotkanie , jeszcze jedno spotkanie późnym wieczorem znowu mieszkanie , a w nocy kolacja po kolacji mieszkanie mojego narzeczonego . Teraz to już eks narzeczonego . Jebany skurwiel . Tylko tyle potrafię o nim powiedzieć . Do tego wszystkiego jeszcze ten drugi dupek z mojej byłej firmy , który postanowił mnie udupić . W sumie akurat to zrobiłam na własne życzenie . Ale żeby nie było to był sposób na obronę własną . Nie po to pracuję już dziesięć lat w tym zawodzie żeby teraz dać się jeszcze bardziej wkopać w to bagno . Na szczęście mam mieszkanie w centrum Warszawy bo kupiłam je na własny koszt , a nie firmy . Samochód niestety był służbowy . Moja przyjaciółka mecenas Birkowska wczoraj jeszcze przegrała sprawę , którą jej powierzyłam więc jest podwójnie fajnie . Trzeba pomyśleć co zrobić z moim życiem bo w wieku trzydziestu pięciu lat zostałam bez pracy i na dodatek żadna firma mnie nie przyjmie bo mój szanowny były szef postanowił nie dopuścić do tego wysłał wszystkim biurom w Warszawie informację o tym , że mają mnie nie przyjmować do pracy . Po prostu Lidia Wasilewska jest skończona .

ON
Chyba tylko mi potrafi życie legnąć w gruzach w ciągu jednej chwili . Niby nie brakuje mi w życiu nic można by powiedzieć . No właśnie niby nic . A jednak . Brakuje . Brakuje trzech najważniejszych osób w moim życiu .  Co ciekawsze kochana firma ubezpieczeniowa nie zamierza wypłacić mi bo jak twierdzi nie brakuje mi pieniędzy na utrzymanie się i doskonale powinienem sobie poradzić bez ich pieniędzy . Dlatego też teraz mam zamiar stanąć naprzeciw nim w sądzie . Teraz nie pozostaje mi nic innego jak skierować swoje kroki do Warszawy . Sąd najwyższy zdecyduje o sprawiedliwości . Karierę zawieszam na najbliższy czas . Niestety muszę odmówić gry w reprezentacji . Kiedyś już przeżyłem stratę najlepszego przyjaciela jednak ból jaki przeżyłem teraz jest niczym w porównaniu z tym jak bardzo boli śmierć ukochanej żony i dwójki małych dzieci przed , którymi było całe życie . Ale Krzysztof Ignaczak nigdy się nie poddaje i nie zamierza teraz też tego robić w tym momencie .


Nie ma już nic ...



Jeżeli chcesz być informowany o nowych rozdziałach pisz na : 7589078 ( to moje GG ;d ) lub zostaw swój numer GG w komentarzu .
Nie informuję w żaden inny sposób tylko przez GG !

POZDRAWIAM  I  PROSZĘ  O  KOMENTARZE !!!